Komentarze: 0
Dwie osoby. On i Ona. Trwa rozmowa ożywiona...
On na dłoni oparł głowę...myśli nowe, zdania nowe,
w nich zjawiają się co chwilę słowa piękne-jak motyle;
On i Ona -w siódmym niebie, głośno śmieją się do siebie.
Dwie osoby. Raczej tyłem. Ty mówiłaś ! Ja mówiłem !
...Głosów duet brzmi donośnie, imperatyw tonu rośnie,
szyby dżwięczą od hałasu... lecz na szczęście upływ czasu
leczy ciosy ostrych słów i przywraca spokój znów...
Dwie osoby. Brak kontaktu. Zero uczuć... Pozór taktu...
Nie ... Dziękuję...lub milczenie. Ciężki wzrok wlepiony w ziemię,
Cisza boli. Chłód zabija jak najjadownejsza żmija.
Zaciśnięte w pięści dłonie...
Teraz to naprawdę ...KONIEC !